Czy ja już pisałam że za wszelkiego gatunku kluski, pierogi, makarony i naleśniki jestem gotowa jak to mówią ,, rzucić się w ogień ". Te kluseczki to prawdziwy rarytas, oczywiście dla osób lubiących tzw. mączne cuda. Kopytka po prostu rozpływają się w ustach. Zwykłą mąkę zastąpiłam bezglutenową i zamiast serka śmietankowego użyłam twarożku z wiaderka/ takiego do serników/. Ciasto wyszło luźniejsze więc nie chcąc dokładać mąki wrzucałam je łyżeczką bezpośrednio na wrzącą wodę. Wyszło rewelacyjnie!
Przepis znajdziecie tutaj
Smacznego Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz