Pierniczki które chciałam zrobić zawsze odkąd pamiętam. Korzenne, delikatnie ostre...takie z pazurem! Oryginalne to typowy świąteczny wypiek pochodzący ze Szwecji. Piekę już trzecią blachę i ciągle nam mało. Córka spytała czy w zeszycie z przepisami który dostanie ode mnie w spadku na pewno będzie ten przepis...bez komentarza.
Są nieziemskie i takie aromatycznie świąteczne.
Przepis znajdziecie tutaj
Smacznego Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz