Calzone czyli taka pizza w kształcie pieroga.U nas w wersji na bogato czyli farsz urozmaicony i powiem więcej...cała lodówka nasza ! Kiedyś już pisałam o calzone ale cały czas dążę do ideału!
Nie powiem, było ciężko ale daliśmy z siebie wszystko i udało się zjeść tego GIGANTA !!!
A tak na poważnie to po prostu jest pyszne ! Nie trzeba chyba specjalnie zachęcać nikogo do jedzenia calzone? Zrobienie wymaga odrobiny pracy ale warto!
Ciasto robiłam z przepisu na pizze/ thermomix/. Składniki kombinowaliśmy sami i wyszło smakowicie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz