Pizza to jedno z tych dań które moje dzieci uwielbiają i chyba nie tylko moje. Córka zdecydowanie preferuje łagodne smaki więc tylko szyneczka i ser.Ta maleńka pizza powyżej to w całości jej wykonanie. Sama kulała, wałkowała i uzupełniła składnikami.
Kolejna pizza to wytwór wyobraźni pana domu czyli Piotra. W skrócie można powiedzieć...owoce morza, chilli, owoce morza, chilli itd...Do tego bardzo dużo przypraw z naciskiem przypraw ostrych jak diabli. Chyba nawet diabli by rady nie dały. Tak na marginesie to podobno bardzo ostre dania oczyszczają nasz organizm z toksyn i wypleniają wszystkie tzw. " zarazy" Cosik trudno mi w to uwierzyć jak podczas konsumpcji oczy wyskakują na wierzch a gardło i przełyk płonie żywym ogniem...hm...dla mnie zbyt ostre jest niewskazane...
Oto to dzieło. Muszę przyznać że wygląda imponująco/ to oczywiście fragment całości blachy/
Przepisów na ciasto do pizzy cała masa. Ja od lat bazuję na przepisie zaczerpniętym z jakiegoś czasopisma...jest pulchne, pięknie wyrośnięte i co tu gadać po prostu dobre.
Ciasto na pizze-15g drożdży
-200 ml letniej wody
-szczypta cukru
-300g mąki
-3 łyżki oliwy
Drożdże mieszamy z wodą i cukrem.Gdy urosną wlewamy do mąki, dodajemy oliwę oraz sól. Wyrabiamy ciasto i odstawiamy w ciepłe miejsce. Gdy podwoi swoją objętość rozwałkowujemy na placek.Dalej każdy wie co robić...Jeszcze jedno, używam drożdży świeżych gdyż z suszonych nie wychodzi takie pulchne.Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego.
Smacznego Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz