piątek, 18 marca 2011

Pyszne kluseczki serowe-Dukan


Przepis przerobiony specjalnie na potrzeby mojej diety, tzn. kiedy jeszcze na niej byłam. Często do niego wracam bo te kluseczki są po prostu dobre i tyle! Każdy porządny dukanowiec na pewno ma w domciu wszystkie składniki więc od razu można udać się do kuchni i przyrządzić ten wykwintny posiłek...hi...hi...
Kluseczki serowe
-150 g serka homogenizowanego odtłuszczonego/ w oryginale tłusty/
-4 łyżki skrobi/ w oryginale mąka /
-białko jaja
-dowolne dodatki...słodzik, cynamon, sól...
Serek łączymy ze skrobią i  odrobiną soli do otrzymania jednolitej masy. Z białka ubijamy pianę i dodajemy do masy serowej. Nieduże kluseczki kładziemy a raczej zsuwamy na wrzącą lekko osoloną wodę. Gdy wypłyną odcedzamy i wykładamy na talerz. Dukanowcy posypują słodzikiem, cynamonem lub polewają ulubionym jogurtem a cała reszta ciesząca się piękną sylwetką raczy się stopionym masełkiem i cukrem pudrem.
Kluseczki są jak puch...aż byłam zdziwiona że podczas gotowania się nie rozpadły. 

Złote myśli dukanowca
Swoją drogą to niezła ta dieta. Można raczyć się kluskami, naleśnikami i sernikami a przy tym chudnąć. Żyć nie umierać drodzy dukanowcy!!! Nie odpuszczajcie, pijcie dużo wody i nabierajcie smukłych kształtów! Mam jeszcze jedną niemiłą wiadomość...szykujcie kasiorkę bo już niedługo czeka was wymiana całej garderoby...nawet majtasy będą zsuwać się z bioder, nie mówiąc o opadających spodniach i zwisających na dupkach spódnicach. Stosując się ściśle do wszystkich dukanowskich wskazówek daję wam 100% gwarancji że schudniecie! Wiem, bo sama jestem tego przykładem. Dietę zakończyłam w grudniu zeszłego roku  przechodząc przez wszystkie z etapów i do dnia dzisiejszego utrzymałam wagę. Raczę się słodyczami, makaronami, tłustymi serami itd. ale kontroluję wagę i ilość spożywanych produktów. Pewne nawyki zostają na bardzo, bardzo długo i dobrze... mniej tłuszczu, mniej soli, cukru i olbrzymie ilości wody. Poza tym raz w tygodniu proteiny. Nawet nie jesteście sobie w stanie wyobrazić jak trudny jest ten jeden dzień! Organizm szaleje a ty razem z nim...jak ja przetrwałam będąc na czystych P cały tydzień i kolejne miesiące 1/1??? Będąc w dietetycznym transie jest to dużo prostsze niż ten jeden dzień w tygodniu ale o tym przekonacie się  już niebawem. Powodzenia i wytrwałości!
P.S. Haniu! Wracamy do diety bez gadania i marudzenia. Na dzisiejszej imprezie dukanowskie dania specjalnie dla Ciebie...gwarantuję że wyjdziesz najedzona i chudsza!

5 komentarzy:

  1. Ja jestem 4 dzień na 1F czy mogę używać skrobi?? Ona też jest w cieście na naleśniki;/ bądź otręby... Tyle pysznych przepisów tylko co tu wybrać... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W fazie I tylko czyste proteiny czyli produkty z tzw. listy Dukana. Skrobi na niej nie ma więc ja na czystych proteinach nie używałam jej, dopiero w fazie II w ilości 3 łyżki max. dziennie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje za odpowiedz:D dziś 5ty dzień ataku jeszcze dwa i na pewno wszystkie te pysznie zapowiadające się przepisy wypróbuje:) Skoro pani już po Dukanie:D może mogę poprosić o kilka cennych wskazówek jak na tej diecie przetrwać?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na początek proszę zakupić książeczkę " Nie potrafię schudnąć"-DR Pierre Dukana/koszt ok. 20 zł./To jedyna pozycja którą proponuję bo te z przepisami to strata pieniędzy. W sieci jest wiele ciekawszych pomysłów...Polka potrafi jak to mówią.Podstawowe rzeczy postaram się opisać w jednym z najbliższych postów-tzw. złote myśli dukanowca. Proszę nie zapominać o piciu ok. 3l wody dziennie-to podstawowa zasada dla ochrony nerek!!!Pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...