Muszę się przyznać że poszłam na łatwiznę i nie piekłam spodów.Przepis na kruche oczywiście mam i robiłam je wiele razy ale ilość kremu była tak mała że po prostu stwierdziłam że szkoda zachodu. Zostały mi trzy żółtka więc wykorzystałam je do zrobienia kremu budyniowego. Przepis na kremik wzięłam z pokazywanego już tortu egipskiego i muszę przyznać że jest wyśmienity...można jeść garściami jak to mówią...krem na bazie gotowego budyniu nie umywa się do tego.
Smacznego Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz