Wspominałam kiedyś o tym wyśmienitym ryż i na wspominaniu się skończyło. Pełna rehabilitacja! Podaję przepis.
-łyżka oleju roślinnego-łyżeczka mielonej kurkumy
-łyżeczka mielonej kolendry
-pół łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
-2 szklanki ryżu
-2 szklanki mleka kokosowego
-szklanka wody/ do podlewania, ryż musi być miękki/
-4 liście carry/zastąpiłam proszkiem/
-laska cynamonu/zastąpiłam sypanym/
-sól/ nie było w przepisie ale dodałam...było zbyt mdłe jak dla mnie/
Rozgrzewamy olej, dodajemy kurkumę, kolendrę, kmin i ryż.Chwilę mieszamy i dodajemy mleko kokosowe, carry, cynamon i zagotowujemy.Zmniejszamy ogień i gotujemy ok.12-15 minut aż ryż wchłonie cały płyn. Zestawiamy z ognia i odstawiamy aby doszedł na około 10 minut.
Ryż pełen jest aromatów i ma cudowny kolor. Idealnie nadaje się do ryby.Ja zjadłam go jako samodzielne danie tak mnie zauroczył. Pycha!
Przepis pochodzi z książki
P.S. Ostatnio coraz częściej sięgam po potrawy z ryżu...jakieś braki witaminowe czy co? W blogowej poczekalni risotto z zielonym groszkiem, risotto z suszonymi pomidorami i jeszcze kilka ciekawych dań z jego udziałem.
Smacznego Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz