To jeden z przepisów /tutaj / który wykorzystałam choć w oryginale dotyczy porzeczek czarnych. Zrezygnowałam również z porzeczkowej polewy i polukrowałam moje ślimaczki. Tego etapu proponuję nie pomijać bo ciasto z tego przepisu nie należy do najsłodszych a porzeczka jak wiemy kwaśna, oj kwaśna...
niedziela, 24 lipca 2016
Ślimaczkowe porzeczanki
Sezon porzeczkowy w pełni, przynajmniej u mnie. Na widok porzeczek niedługo będę reagowała krzykiem bo od trzech dni nic innego nie robię jak zbieram, myję, zaprawiam i oczywiście piekę :)
To jeden z przepisów /tutaj / który wykorzystałam choć w oryginale dotyczy porzeczek czarnych. Zrezygnowałam również z porzeczkowej polewy i polukrowałam moje ślimaczki. Tego etapu proponuję nie pomijać bo ciasto z tego przepisu nie należy do najsłodszych a porzeczka jak wiemy kwaśna, oj kwaśna...
Smacznego Beata
To jeden z przepisów /tutaj / który wykorzystałam choć w oryginale dotyczy porzeczek czarnych. Zrezygnowałam również z porzeczkowej polewy i polukrowałam moje ślimaczki. Tego etapu proponuję nie pomijać bo ciasto z tego przepisu nie należy do najsłodszych a porzeczka jak wiemy kwaśna, oj kwaśna...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz