Dzień warzywny to dla dukanowca prawdziwa uczta. Pamiętać należy aby w żadnym razie nie rezygnować z mięsiwa. Dzisiaj proponuję tzw.coś z niczego czyli kurczaczek na którym dzień wcześniej gotowałam rosołek...a propos rosołek to zupełnie inna bajka...mięsko bez skóry i tylko chude kawałki drodzy dukanowcy. O zupach jednak w zupełnie odrębnym wpisie.Wracając do sałatki...kawałki kurczaka pokroiłam i obtoczyłam w przyprawie gyros. Chwilę leżakowały aby nabrać aromatu przypraw.Co do sałatki...osoby będące na dukanie unikają kukurydzy konserwowej, groszku i oczywiście oleju.Proponuję sosik jogurtowy:
-jogurt naturalny/odtłuszczony/lub chudy serek homogenizowany-szatkowany ogórek świeży/odcisnąć sok/ w wersji proteinowej pominąć go!
-kilka ząbków czosnku/drobno pocięte/
-sok z cytryny
-sól,pieprz
-odrobina słodziku dla przełamania smaku
Taki sos jest idealny do sałatek, mięs wszelkiego gatunku, ryb, itd. W dni proteinowe pomijamy ogórek. Sos musi mieć posmak kwaskowo-słodko-ostry. Cytrynę można zastąpić octem winnym.
Smacznego Beata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz